piątek, 2 sierpnia 2013

38

Jeśli chwalenie się to grzech, to pójdę do piekła, ale i tak pokażę, jakie cuda dorwałam dla Cielaczka za śmieszne pieniądze. Wczoraj w hipermarkecie nie skręciliśmy tam, gdzie zawsze, więc zupełnym przypadkiem przeszliśmy obok innego regału i mój wzrok zahaczył o przecenione jajka z 7-8 gumkami do mazania w kształcie dinozaurów za 50 pensów każde (jakieś 2,50 zł). Wzięłam trzy, więc mam 24 malutkie dinozaury za mniej więcej tyle, ile wydałabym na butelkę piwa. Taki drobiazg, a zrobił mi cały dzień :)


Wreszcie przydało mi się pudełeczko, kupione za grosze w Empiku jeszcze w Polsce.



Przy okazji Zofia zademonstruje, że wymiękłam i jej też uszyłam sukienkę w tym samym fasonie, co Amelce. Co poradzę, że szyje się je bardzo łatwo, a wyglądają przesłodko...



P.S. Rozważam kolejne kurduple... :)

11 komentarzy:

  1. Świetne są, rozmiarem idealne, gratuluje takiej zdobyczy, a Zofia ma cudną tą kieckę =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  2. Dinozaury super :)
    Sukienka urocza :))
    Proszę zdradź gdzie kupiłaś stolik i krzesełka.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w Smyku, ale miejsce nie ma znaczenia, trzeba po prostu szukać mebli dla zwierzątek Sylvanian Families. Łóżeczka są za krótkie, ale stoliki i krzesła mogą być. Nie jest idealnie, ale różnica wzrostu nie rzuca się w oczy, a do tego są zwyczajnie ładne, nie jakieś badziewne :)

      Usuń
  3. Wow, wyglądają jak żywe, nie wpadłabym na to, że to tyko gumki do mazania, a nie dedykowane lalkom zabawki;p

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda w niej fantastycznie :) Dinozaury też fajne, chętnie bym mojej kupiła, ale u nas pewnie nie znajdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne dinusie i sukieneczka:) też za mną ostatnio "chodzą" maluchy i nie mogę się zdecydować czy chcę kolejnego dużego Dala, czy ze dwa kurdupelki, a może tym razem Pullipa?? nieee, ale przecież ja wolę Dale... ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże masz już cztery, a małych jeszcze nie próbowałaś - ja bym brała małe... :D
      Chociaż to zależy też trochę od podejścia. W Polsce pracowałam w przedszkolu, można powiedzieć (w dużym uogólnieniu) że lubię dzieci, więc lubię też ustawianie moich kurdupli, dawanie im zabawek czy tworzenie ich charakterów. Są dla mnie nie mniej ważne, niż duże. I to jest istotne, bo małe obitsu zawsze będzie się kojarzyło z dzieckiem, z taką młodszą siostrzyczką (tudzież braciszkiem). Jeśli Ciebie nie rusza ich dziecięcość, nie bawi Cię to, to chyba nie ma sensu ;)

      Usuń
    2. Nie no, właśnie rusza mnie, i to bardzo ;) są przekochane! takie małe kluseczki ;D także ja na pewno jakiegoś mikrusa przygarnę prędzej czy później, tylko nie wiem jeszcze czy już teraz ;) Dzisiaj np. mam dzień pt. "kij, zamawiam kurduple", chociaż wczoraj miałam podejście "jeszcze tylko jeden ostatni duży Dal" ;p także poczekam z tydzień, zobaczę jakich dni mam więcej i zobaczymy ;)

      A czy wiesz może gdzie jeszcze poza Paraboxem można kupić wigi 4-5?

      Usuń
    3. Zofia ma wig z CanCan. Mały wybór fryzur w tym rozmiarze, ale świetna jakość (Sue też ma wig z CanCan, też świetny, chociaż tu mogę się przyczepić do koloru nie do końca zgodnego ze zdjęciem).
      Na eBay jest dużo wigów u sprzedawcy Fatiao, Lusia od Coco Dolls taki ma i podobno ok, ale ja osobiście przejechałam się na rozmiarze 8-9, wig był okropny i teraz mam opory przed kupieniem czegoś jeszcze...

      Poza tym trudno podać jakąś konkretną stronę sklepu, mało jest wigów dla maluchów, a szukałam i szukałam :/

      Usuń
  6. natknęłam się dzisiaj na wigi 4-5" na leekeworld, konkretnie tutaj: http://www.leekeworld.com/En/Product/p_list.asp?B_catalog_num=134&M_catalog_num=137

    pięęęękne są, ale przesyłka 22$...

    kurczę, mam już wizję dwóch maluchów :D :D

    OdpowiedzUsuń