czwartek, 31 października 2013

48

Trick or treat!!!



Tylko ciiiii... Niech nikt nie mówi Sue i Zofii, że ich wyczekane i wymarzone kostiumy halloweenowe zostały przeze mnie ordynarnie zaimprowizowane zaraz po dwunastu godzinach pracy ;)

sobota, 26 października 2013

47

Pewnego dnia napiszę naprawdę długą notkę.
Pewnego dnia dodam wszystkie te zaległe zdjęcia, które czekają na dysku.
Pewnego dnia rozpiszę się tak, że będziecie mnie jeszcze mieli dość.
Pewnego dnia tak będzie...

Na razie jednak znowu zostawiam Was z jedną fotką i pędzę dalej.



Po kupieniu Pepper przeliczyłam oszczędności, podsumowałam zbliżające się wydatki i postanowiłam, że na razie nie będę kupowała żadnych nowych lalek. Dzień później znalazłam tę aukcję... Wymarzona Dal Cinnamoroll, równie wymarzony Rooster, śliczna Jouet, urocza Humpty Dumpty, maluchy na obitsu 11, a do tego mnóstwo wigów, ubranek i akcesoriów. Wszystko w "Buy It Now" za tak śmiesznie niską cenę, że gdybym ich nie kupiła, żałowałabym tego kolejny rok. Nowych lalek w regularnych cenach bym teraz nie kupowała, ale taka okazja więcej się nie powtórzy.

Od lewej: Violet, Mike, Veruca, Mandy :)

sobota, 5 października 2013

46

Znowu na szybko. Odebrałam dziś z poczty nowy wig. Nie jest dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam, ale ta wersja jest chyba nawet lepsza, Pepper wygląda słodko i dziewczęco.

Obitsu razem z wigiem dla Hannah utknęło w tutejszym urzędzie celnym, a dodatkowego kosztu stanowiącego ponad połowę wartości paczki nie chce mi się nawet komentować :/


wtorek, 1 października 2013

45

Zrobiłam milion zdjęć w dniu przybycia mojej nowej lokatorki, ale jakoś nie mam głowy do wymyślania notki i wybierania odpowiednich ujęć. Kiedyś je jeszcze powrzucam. Głupio mi jednak, że paczka dotarła w sobotę, a tu nadal nic, więc pokazuję chociaż dwie szybkie fotki. 

Przed Wami moja pierwsza Byul :) Byul Eris, po domowemu Pepper. Nie pytajcie, dlaczego właśnie tak, bo nie wiem. Miała być Irene, ale jakoś nie umiałam tak o niej myśleć, a potem po prostu zobaczyłam puszkę napoju Dr Pepper i pomyślałam "Ależ tak! Pepper!".

Czekamy na nowy wig i obitsu, lalka dotarła pierwsza. Na razie Pepper nosi bardzo fajny stockowy wig Dal Coco, w którym wygląda całkiem uroczo. Jej własny stockowy wig jest okropny zarówno pod względem fryzury, jak i jakości. Stockowe ciuchy również są paskudne. Cóż, dla stocku lalek nie kupuję, a buźka była warta tych marnych 39 funtów.

Cieszę się, że ją mam :)