No i mam wreszcie nowy nagłówek... Od dawna chciałam zrobić właśnie taki motyw. Przy okazji pozmieniałam trochę i odświeżyłam szablon.
Kolejna moja słabość... Figurki Schleich. Baaardzo się kontroluję, dlatego mam tylko kilka, żółw jest moim najnowszym nabytkiem.
Nawet Lucy załapała się na rodzinną fotkę ;) Więcej zdjęć nie ma, bo oczywiście przygotowałam do sesji wszystko, tylko nie baterię w aparacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz