Czasu dziś brak (tak tak, że niby taka zajęta jestem), ale znalazłam chwilę na uszycie Zofii nowej sukienki, bo w starej wyglądała już jak kupka nieszczęścia. Szybka prezentacja:
Ta agrafka jest broszką. To jest broszka. Tej wersji będę się trzymała i taką podałam Zofii.
To wcale nie jest prowizorka, mająca na celu uniknięcie konieczności zszywania przodu, co utrudniłoby zakładanie.
To jest broszka.
I jeszcze dwie fotki przy okazji szycia, bo wciąż nie mogę się nadziwić, jaka ona malutka, i porównuję ją z czym popadnie:
Zosia jest przeurocza, ma piękny kolor oczy, a brąz bardo jej pasuje ;-)
OdpowiedzUsuńWiga mam z pullipfamily.pl
OdpowiedzUsuńEee, to szkoda, bo gdy ostatnio do nich pisałam, nie planowali żadnej nowej dostawy dotyczącej Little (mam od nich Zofię i jej obitsu). W sumie nierozsądnie, bo myślę, że w Polsce łatwiej pozwolić sobie na malucha, niż na pełnowymiarową Dal, więc i akcesoria by się przydały...
UsuńKupię na eBay ;)